Korea Południowa: biskupi wzywają nową prezydent do wypełnienia obietnic
Do rozwiązania narosłych i bardzo poważnych konfliktów społecznych wezwał Kościół
nową prezydent Korei Południowej, która 25 lutego ma objąć władzę w kraju. Kwestie
te były jedną z głównych obietnic wyborczych Park Geun-Hye w czasie kampanii wyborczej.
Przypomnieli o tym biskupi z komisji „Sprawiedliwość i Pokój” tamtejszego episkopatu.
Jedną
z najbardziej palących kwestii jest konflikt w fabryce samochodów Ssangyong, gdzie
w 2009 r. pracodawca zwolnił 2.600 pracowników. Odtąd nieustannie trwają tam protesty
i manifestacje; dochodzi do starć z policją. Także na skutek tych napięć ponad 20
osób popełniło samobójstwo.
Komisja biskupów przypomina w tym kontekście bardzo
ważne obszary społeczne w kraju, które wymagają natychmiastowej interwencji nowej
głowy państwa. Chodzi zwłaszcza o gwałtowny wzrost liczby samobójstw, bezprawne zwolnienia
z pracy, dyskryminację pracowników w różnych firmach, czy przypadki prześladowania
aktywistów społecznych i związkowców. Jednak nastroje i nadzieje na poprawę sytuacji
w Korei nie są zbyt wielkie. „Po wyborach prezydenckich 19 grudnia samobójstwo popełniło
siedmiu związkowców zdesperowanych, że nowy prezydent nie będzie w stanie rozwiązać
ich problemów” – podkreślił bp Mathias Ri Iong-hoon, przewodniczący komisji „Sprawiedliwość
i Pokój”.