Libia: coraz bardziej krytyczna sytuacja chrześcijan
Do kolejnych aktów antychrześcijańskiej przemocy doszło w Libii. Nieznany sprawca
próbował wczoraj zabić księdza w katolickiej katedrze w Trypolisie. W tym samym czasie
grupa uzbrojonych mężczyzn, już drugi raz w ciągu ostatnich dni, napadła na kościół
w Bengazi na wschodzie kraju. Zatrzymano 50 koptyjskich chrześcijan, stawiając im
zarzut prozelityzmu.
Sytuacja w Libii staje się coraz bardziej krytyczna.
Mimo zapewnień ze strony libijskich władz, że miejsca kultu będą chronione, chrześcijanie
regularnie padają ofiarą muzułmańskich fundamentalistów. „Po raz pierwszy doszło do
próby zabicia księdza. Budzi to nasze poważne obawy, co do przyszłości Libii” – podkreśla
wikariusz apostolski Trypolisu bp Giovanni Martinelli.
Tymczasem wczoraj wolność
odzyskało 20 z 43 egipskich chrześcijan zatrzymanych w ubiegłym tygodniu pod zarzutem
nawracania siłą na chrześcijaństwo. Z czasem islamiści wycofali się z tego zarzutu
mówiąc, że zostali oni aresztowani, ponieważ nie mieli pozwolenia na pobyt w Libii.
Lokalne źródła donoszą tymczasem, że zakładnicy poddawani są torturom. By zmazać wytatuowane
krzyże, które zgodnie z tradycją Koptowie mają na dłoniach, muzułmanie polewają je
żrącym kwasem.