Papież Franciszek o programie odnowy żeńskiego życia zakonnego
Osoba konsekrowana powinna być matką, a nie starą panną. Ubóstwo zakonne nie może
być tylko teoretyczne, ale trzeba się go uczyć w kontakcie z ubogimi, chorymi, z dziećmi.
Posłuszeństwo trzeba postrzegać w szerszym kontekście Kościoła – mówił Franciszek
do Unii Żeńskich Przełożonych Generalnych. Do wczoraj obradowały one w Rzymie na swej
sesji planarnej.
Papież przekazał im trzy wskazówki dotyczące odnowy życia
konsekrowanego. Po pierwsze podkreślił potrzebę skoncentrowania się na Chrystusie
poprzez adorację i służbę. Przypomniał, że życie konsekrowane zawsze jest pewnym exodusem,
wyjściem z siebie, rezygnacją z własnych planów. Przejawia się to przede wszystkim
w wierności ślubom posłuszeństwa, ubóstwa i czystości.
Druga wskazówka dotyczyła
sprawowania władzy w Kościele:
„Benedykt XVI z wielką mądrością wielokrotnie
przypominał Kościołowi, że o ile dla ludzi władza jest synonimem posiadania, dominacji,
sukcesu, dla Boga władza jest zawsze synonimem służby, pokory i miłości. Pomyślmy
o szkodach, [powtarzam] pomyślmy o szkodach, jakie wyrządzają Ludowi Bożemu ludzie
Kościoła, mężczyźni i kobiety, którzy są karierowiczami, którzy «wykorzystują» lud,
Kościół, braci i siostry – którym powinni służyć – jako trampolinę dla własnych interesów
i osobistych ambicji. Wyrządzają oni Kościołowi wielką szkodę”.
Trzecia wskazówka,
którą Papież dał zakonnicom, dotyczyła potrzeby zachowania zgody z Kościołem:
„Kościelność
to jeden z istotnych wymiarów życia konsekrowanego. Trzeba do niej nieustannie powracać
i pogłębiać ją w życiu, nieprawdaż? Osoba konsekrowana nie może nie żyć w zgodzie
z Kościołem. [A zatem] trzymać z Kościołem, który zrodził nas we chrzcie. Owo trzymanie
z Kościołem wyraża się w wierności Magisterium, w jedności z pasterzami i Następcą
Piotra, biskupem Rzymu, widzialnym znakiem jedności. Dla żadnego chrześcijanina głoszenie
Ewangelii nigdy nie jest działaniem w pojedynkę czy tylko w pewnej grupie. Jak przypomina
Paweł VI, żaden ewangelizator nie działa z własnej inspiracji, lecz w jedności z misją
Kościoła i w jego imieniu (adhortacja apostolska Evangelii nuntiandi, 80).
I jak stwierdza dalej Paweł VI, absurdalną dychotomią jest myśleć, że żyje się z Jezusem
bez Kościoła, naśladuje się Chrystusa poza Kościołem, kocha się Chrystusa nie kochając
Kościoła (tamże, 16). Bądźcie świadome waszej odpowiedzialności za formowanie waszych
instytutów w zdrowym nauczaniu Kościoła, w miłości do Kościoła i w kościelnym duchu”.
Papież
zapewnił też siostry o swym wielkim uznaniu dla życia konsekrowanego. „Czymże byłby
bez was Kościół? Brakowało by mu macierzyństwa, miłości, czułości, intuicji matki”
– powiedział Franciszek. Zaznaczył też, iż dzięki swemu duchowemu macierzyństwu siostry
stają się ikoną Maryi i Kościoła.