Przedstawiciel Watykanu do Rady Bezpieczeństwa ONZ: pokój na Bliskim Wschodzie tylko
przez dialog
„Wojny nigdy nie można uznawać za sposób rozwiązywania konfliktów. Jeśli już do niej
dojdzie, może ją zwyciężyć tylko pokój, osiągnięty przez negocjacje, dialog i pojednanie”
– powiedział na otwartej debacie oenzetowskiej Rady Bezpieczeństwa o sytuacji na Bliskim
Wschodzie abp Francis Chullikatt.
Stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy
Organizacji Narodów Zjednoczonych przytoczył zatrważające liczby, które obrazują skutki
konfliktu w Syrii. Niemal 7 mln osób, z których około połowy to dzieci, wymagają natychmiastowej
pomocy humanitarnej. Abp Chullikatt zwrócił też uwagę na tragiczny los prawie dwóch
milionów tamtejszych uchodźców w Libanie, Jordanie, Iraku, Turcji i Egipcie oraz ponad
4 mln ludzi, którzy stracili swoje domy. Wskazał przy tym, że przedłużający się konflikt
syryjski powoduje destabilizację w całym regionie.
Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej
podkreślił szczególnie pogarszającą się sytuację przebywającej na tym terenie od 2000
lat ludności chrześcijańskiej, która jest narażona na ataki islamskich ekstremistów
i skutki braku ochrony. Chrześcijanie są tam porywani, mordowani i grabieni. Od początku
konfliktu w Syrii zniszczono ponad 60 kościołów i budynków należących do wspólnot
chrześcijańskich. „Nie będzie postępu ani sprawiedliwości, jeśli nie przyzna się mniejszościom
religijnym i etnicznym należnego im miejsca jako pełnoprawnym członkom społeczeństwa”
– zaznaczył watykański dyplomata na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ.