Papież na Anioł Pański: eschatologiczna mowa Jezusa jest wciąż aktualna, także w XXI
wieku
Nie dać się oszukać fałszywym mesjaszom, nie pozwolić, by sparaliżował nas strach,
natomiast przeżywać czas oczekiwania w duchu świadectwa i wierności. Takie „eschatologiczne”
rady dał Papież podczas południowego spotkania z wiernymi. W rozważaniu poprzedzającym
Anioł Pański Franciszek nawiązał do Jezusowej mowy o czasach ostatecznych, którą słyszymy
w Ewangelii dzisiejszej niedzieli. Jest ona, jak zaznaczył Ojciec Święty, odpowiedzią
na ciekawość ludzi, którzy pytają Jezusa o koniec świata przede wszystkim w drugorzędnych
kategoriach „kiedy” i „jak”, nie sięgając jednak do istoty sprawy.
„Ta mowa
Jezusa jest wciąż aktualna, także dla nas, którzy żyjemy w XXI wieku. Powtarza On:
«Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem».
Jest to zachęta do rozeznawania tej chrześcijańskiej cnoty rozumienia, gdzie jest
duch Pana, a gdzie duch zły. Albowiem także dzisiaj mamy fałszywych «zbawców», którzy
starają się zastąpić Jezusa. To przywódcy tego świata, guru a nawet czarownicy, osoby
pragnące przyciągnąć do siebie umysły i serca, szczególnie młodych. Jezus nas ostrzega:
«Nie chodźcie za nimi!». Pan pomaga nam także przezwyciężyć strach przed wojnami,
przewrotami, ale również klęskami żywiołowymi, epidemiami. Jezus wyzwala nas z fatalizmu
i z fałszywych apokaliptycznych wizji” – powiedział Papież.
Z drugiej strony
Jezus zapowiada swoim uczniom próby i prześladowania. Zapewnia jednak, że włos z głowy
im nie spadnie, bo są w rękach Boga, a przeciwności będą okazją do dania świadectwa.
Franciszek dodał, że i nasze czasy obfitują w prześladowania.
„W tej chwili
pomyślmy wszyscy razem o tak wielu naszych braciach i siostrach chrześcijanach, którzy
cierpią prześladowania z powodu swej wiary. Jest ich tak wielu, może więcej niż w
pierwszych wiekach. Jezus jest z nimi. Także my jednoczymy się z nimi modlitwą i współczuciem.
Podziwiamy też ich męstwo i świadectwo. To nasi bracia i siostry, którzy w tak wielu
miejscach na świecie cierpią z powodu swej wierności Jezusowi Chrystusowi. Pozdrawiamy
ich serdecznie” – mówił Franciszek.
Ostatnim słowem Jezusa, jak zauważył Papież,
jest zapowiedź zwycięstwa: „Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”.
„Ileż
nadziei jest w tych słowach! Są one wezwaniem do nadziei i cierpliwości, do umiejętności
oczekiwania na pewne owoce zbawienia, pokładając ufność w głębokim sensie życia i
dziejów. Próby i trudności są częścią większego planu. Bóg, Pan dziejów, prowadzi
wszystko do spełnienia. Niezależnie od rozruchów i katastrof, które wstrząsają światem,
plan Bożej dobroci i miłosierdzia się wypełni!” – powiedział Papież.