Watykan ostrzega przed wymysłami Scalfariego o Papieżu
Watykan ostrzega przed kolejnymi rewelacjami Eugenia Scalfariego, włoskiego dziennikarza,
który latem rozmawiał z Papieżem Franciszkiem. Na podstawie tej rozmowy w październiku
opublikował rzekomy wywiad z Ojcem Świętym. Kilka tygodni później przyznał, że rozmowę
odtwarzał z pamięci, co więcej, włożył w usta Franciszka słowa, których ten nie wypowiedział.
Wczoraj
Scalfari opublikował nowy artykuł o Papieżu. Przytacza w nim kolejne słowa, które
miał mu powiedzieć Franciszek podczas pamiętnego spotkania. Wynika z nich, że Franciszek
porzucił katolicką wiarę na rzecz panteizmu i pluralizmu religijnego. Ponadto Scalfari
twierdzi też, że Jorge Bergoglio obalił grzech, co czyni go największym rewolucjonistą
pośród papieży.
Mając na uwadze fakt, że Scalfari powołuje się na Papieża
i arbitralnie interpretuje jego nauczanie, głos zabrał rzecznik prasowy Watykanu,
wskazując na błędy i dwuznaczności zawarte w artykule włoskiego dziennikarza. Jest
ich wiele. Scalfari na przykład twierdzi, że Franciszek kanonizował św. Ignacego Loyolę,
który świętym jest już od niemal 400 lat. Ks. Lombardi doceniając zainteresowanie
Scalfariego papieskim nauczaniem, zwraca jednak uwagę, że brak mu niezbędnej wiedzy
teologiczno-biblijnej, by dobrze zrozumieć Franciszka.
Najwięcej uwagi watykański
rzecznik poświęcił głównej tezie artykułu, a mianowicie, że Franciszek obalił grzech.
„Jest
to oczywiście niedorzeczne – powiedział ks. Lombardi. – Każdy, kto naprawdę obserwuje
Papieża na co dzień, dobrze wie, jak często mówi on o grzechu, o sytuacji nas, grzeszników.
Co więcej przesłanie miłosierdzia Bożego, na którym koncentruje się Scalfari, można
zrozumieć do głębi, jedynie wtedy, gdy rozumie się rzeczywistość grzechu. Papież Franciszek
jest jezuitą. Chciałbym przypomnieć, że Ćwiczenia Duchowe, które również dla niego
są na pewno szkołą duchowości i życia chrześcijańskiego, rozpoczynają się od tygodnia
poświęconego medytacji grzechów. Medytacje te kończą się rozmową z Jezusem ukrzyżowanym,
w świadomości, że Stworzyciel stał się człowiekiem i umarł za nasze grzechy, za moje
grzechy. A zatem ta podstawowa dynamika duchowa, która jest też dynamiką samego Papieża,
opiera się na świadomości grzechu i prośbie o przebaczenie. Widzieć nieskończone miłosierdzie
Boga i w ten sposób wchodzić w życie chrześcijańskie, odnowione przez miłosierdzie
i doświadczenie miłości Boga. Kto obala grzech, nie może zrozumieć przesłania miłosierdzia”.