Polscy biskupi: Papież dobrze zna realia naszego Kościoła
Spotkanie pierwszej grupy biskupów z Papieżem oraz odwiedziny w kongregacjach Kurii
Rzymskiej – tak przebiegł pierwszy dzień wizyty polskich biskupów ad limina Apostolorum.
Hierarchowie podkreślają, że Ojciec Święty jest doskonale zaznajomiony z realiami
Kościoła w Polsce. Wskazują także na prosty i bardzo ojcowski w swym charakterze przebieg
spotkania z Franciszkiem. Trwało ono 40 minut dłużej niż pierwotnie planowano i Papież
spóźnił się przez to na audiencję dla Drogi Neokatechumenalnej. „Jego
pierwsze słowa były bardzo poruszające: «Macie szczególną łaskę pracować w tym narodzie
o głębokiej wierze, to jest szczególna łaska, jaka was dotyka, być pasterzami takiego
ludu, takiego narodu». To były pierwsze słowa, które sprawiły, że poczuliśmy się jak
bracia biskupi przyjeżdżający do Biskupa Rzymu by rozmawiać o Kościele” – podkreśla
abp Marek Jędraszewski.
Z kolei bp Wiesław Mering wskazuje, że na nim ogromne
wrażenie zrobiła otwartość i serdeczność, z jaką Papież przyjął biskupów, i fakt że
jest doskonale zorientowany w realiach Kościoła w Polsce. „Okazało się, że interesuje
się wszystkimi tymi dziedzinami życia, którymi Kościół w Polsce się teraz zajmuje
- mówi bp Mering. - Papież pytał m.in. o sprawowanie sakramentów, o to, czy ludzie
przystępują do sakramentu spowiedzi, o katechezę, opiekę nad biednymi oraz stosunek
Kościoła do mediów. Pytał także o to, czy wielu księży odchodzi od kapłaństwa. Polscy
biskupi zapewnili, że w naszym kraju skala tego problemu nie jest duża”. Ordynariusz
diecezji włocławskiej zaznaczył, że Franciszek nie udzielał na razie wskazówek, ale
wypowiedział słowa uznania dla pracy Kościoła w Polsce. „Tym się ogromnie cieszymy,
bo to mobilizuje, aby z nową siłą wykonywać te obowiązki” - mówił po spotkaniu bp
Mering.
Z kolejną grupą polskich biskupów Franciszek spotka się w poniedziałek.
Rozpoczęta dzisiaj wizyta ad limina Apostolorum potrwa osiem dni. Na zakończenie
spotkań z biskupami, Ojciec Święty skieruje do hierarchów swoje przesłanie.