2014-02-24 19:52:41

Kard. Barbarin: konsystorz miał być o rodzinie, a był tylko o rozwodnikach


Konsystorz, który miał się zająć duszpasterstwem rodzin i stanowić wprowadzenie do synodu biskupów o tej samej problematyce skupił się wyłącznie na sytuacji rozwodników żyjących w związku niesakramentalny. Praktycznie nie było innych tematów – przyznaje kard. Philippe Barbarin z Lyonu. O wielomilionowych demonstracjach w obronie rodziny, które w ubiegłym roku odbywały się we Francji nie wspomniano na przykład ani słowem – przyznaje prymas Galii.

„80 czy nawet 90 procent wystąpień dotyczyło tematu rozwiedzionych, którzy zawarli nowy związek. Bo jest to dziś temat najtrudniejszy i najboleśniejszy – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Barbarin. – Nie wystarczy powiedzieć: jestem rygorystą czy jestem laksystą. Takie postawienie sprawy powoduje impas w dzisiejszej dyskusji. Trzeba sobie jednak jasno powiedzieć, że dwie rzeczy są pewne: słowo prawdy, które przekazuje nam Biblia, i miłość Boga do wszystkich ludzi, bez względu na ich sytuację. Dlatego jeśli zajmiemy się wyłącznie regułami, i powiemy, że to, co było do tej pory zakazane, odtąd jest dozwolone, to popadniemy w absurd. Bo Kościół może wprowadzać zmiany w sprawach nieistotnych. Jeśli jednak coś opiera się bezpośrednio na Słowie Bożym, to nie da się nic zmienić. Dlatego trzeba potraktować tę sprawę naprawdę głęboko i pokazać ludziom, że jest to wyzwanie dla ich wolności, a nie jakieś reguły, które się im narzuca. I odpowiadając w sposób wolny na to Słowo Boże, dadzą piękne świadectwo, a ich miłość na tym zyska”.

kb/ rv
Na zdjęciu: kard. Barbarin na demonstracji w obronie rodziny








All the contents on this site are copyrighted ©.