Ks. Xuereb: Franciszek proboszczem świata

„Franciszek to proboszcz świata, dla którego misja głoszenia Jezusowej Ewangelii ma fundamentalne znaczenie. Stąd się bierze jego wychodzenie do ludzi, szczególnie tych, którzy są z dala od Kościoła”. W ten sposób Papieża charakteryzuje jego osobisty sekretarz ks. Alfred Xuereb. 13 marca minie rok od wyboru kard. Bergoglio na Stolicę Piotrową. Dwa dni później ks. Xuereb rozpoczął służbę u jego boku.

„Jego determinacja jest ogromna – powiedział Radiu Watykańskiemu pochodzący z Malty duchowny. – Płynie ona na pewno z góry, ponieważ jest to człowiek głębokiej duchowości, szukający na modlitwie Bożej inspiracji. Dla przykładu, wizyta na Lampedusie doszła do skutku, ponieważ kilka razy z rzędu, gdy wchodził on do kaplicy, przychodziła mu do głowy ta myśl: pojechać, by osobiście spotkać się z rozbitkami i wspólnie z nimi opłakiwać zmarłych. A kiedy zrozumiał, że ta myśl ciągle wraca, był pewien, że tego chce Bóg. I tak podjął decyzję, choć brakowało czasu, by przygotować wizytę. Tę samą metodę stosuje on, gdy chodzi o wybór ludzi, których zaprasza do ścisłej współpracy. Franciszek jest misjonarzem, który przyciąga do siebie tłumy. Pociąga ludzi, którzy być może czują się zagubieni, by poprowadzić ich do serca Ewangelii. Stał się proboszczem świata, zachęcającym tych, którzy są daleko od Kościoła, do powrotu. Daje im pewność, że odnajdą swe miejsce w Kościele”.

Ks. Xuereb wyznaje, że w czasie pierwszego spotkania Ojciec Święty zrobił mu kawał. Trzymając w ręku kopertę powiedział, że dostał na niego skargę. W istocie był to list od Benedykta XVI, w którym prezentował on Franciszkowi cechy przyszłego sekretarza. „Następnie poprosił mnie, bym usiadł obok niego, i jak brat spytał, czy zechcę mu pomóc w tym odpowiedzialnym zadaniu, jakie na nim spoczęło” – opowiada papieski sekretarz.

bz/ rv