2014-04-11 16:47:58

Obrońcy dzieci u Ojca Świętego: zapowiedź surowego traktowania pedofilii w Kościele oraz potępienie ideologicznych eksperymentów edukacyjnych


Na specjalnej audiencji Ojciec Święty przyjął kierownictwo Międzynarodowego Katolickiego Biura ds. Dzieci (BICE). Ta powstała we Francji w 1948 r. instytucja ma status doradczy przy Organizacji Narodów Zjednoczonych. Przyczyniła się m.in. do wypracowania i przyjęcia na szczeblu międzynarodowym praw przysługujących dzieciom. Obecnie posiada na świecie wiele oddziałów i agencji współpracujących, działając na rzecz ochrony dzieci, szczególnie na obszarach zagrożonych wojną, nędzą i przestępczością.

Międzynarodowe Katolickie Biuro ds. Dzieci poinformowało, że podczas dzisiejszej audiencji jego kierownictwo pragnęło złożyć Franciszkowi „wyrazy uznania dla jego wypowiedzi przeciwko stygmatyzacji i dyskryminacji nieletnich będących się w trudnym położeniu”. Szacunek budzi również „determinacja, z jaką Papież zwalcza problemy związane z nadużyciami seksualnymi dokonywanymi przez przedstawicieli Kościoła”.

Do tej ostatniej kwestii nawiązał Ojciec Święty, odpowiadając na słowa przewodniczącego Biura, Oliviera Duvala: „Mówił pan z delikatnością o należytym traktowaniu [przypadków nadużyć]. Jestem wdzięczny za to delikatne wyrażenie. Jednak czuję się w obowiązku, by wziąć na siebie to całe zło, jakie popełnili niektórzy kapłani – a było ich dość sporo, choć nie w proporcji do całości – i z tym ciężarem na barkach prosić o przebaczenie zła, jakie oni wyrządzili nadużyciami seksualnymi wobec dzieci. Kościół jest świadom tej krzywdy. To zło osobiste i moralne należy do nich, ale jako ludzi Kościoła. A my nie chcemy cofać się w tym, co dotyczy traktowania tego problemu i nakładania należnych sankcji. Przeciwnie, uważam, że powinniśmy być tu bardzo surowi. Z dziećmi nie ma żartów!”.

Franciszek przypomniał też inne zagrożenia wobec dzieci, jak współczesne niewolnictwo, wcielanie w żołnierskie szeregi czy przemoc. Wskazał na potrzebę normalnej rodziny z ojcem i matką, gdzie dzieci mogą należycie dojrzewać emocjonalnie, także w tym, co dotyczy ich męskości i kobiecości.

„To niesie ze sobą potrzebę wsparcia prawa rodziców do moralnego i religijnego wychowania własnych dzieci – kontynuował Papież. – Chciałbym w związku z tym dać wyraz dezaprobaty dla wszelkiego typu eksperymentów edukacyjnych na dzieciach. Z dziećmi i młodzieżą się nie eksperymentuje. To nie są króliki doświadczalne! Potworności związane z edukacją, z jakimi mieliśmy do czynienia w wielkich ludobójczych dyktaturach XX wieku, nie zniknęły; zachowują one swoją aktualność pod innymi postaciami i projektami, które powołując się na nowoczesność popychają dzieci i młodzież do kroczenia dyktatorską drogą «jednomyślenia». Mówił mi jakiś tydzień temu pewien wielki wychowawca, odnosząc się do konkretnych projektów edukacyjnych: «Czasami nie wiadomo z nimi, czy wysyłasz dziecko do szkoły, czy do obozu reedukacyjnego»”.

Na koniec spotkania z kierownictwem Międzynarodowego Katolickiego Biura ds. Dzieci Franciszek nawiązał do własnych doświadczeń z Buenos Aires. W logo tamtejszej kościelnej komisji ds. ochrony dzieci widnieje Święta Rodzina uciekająca na osiołku do Egiptu. „Niekiedy obrona wymaga ucieczki, niekiedy trzeba się zatrzymać i chronić, a niekiedy trzeba walczyć. Zawsze jednak z łagodnością” – dodał Ojciec Święty.

tc/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.