Nie wszędzie w czasie Wielkiego Tygodnia wyznawcy Chrystusa mogą czuć się bezpiecznie.
Do takich krajów należy Indonezja, gdzie chrześcijańska mniejszość bywa celem ataków
ze strony ekstremistów muzułmańskich. Dlatego władze oddelegowały 10 tys. policjantów
dla zapewnienia spokoju na czas świąt. Szczególne środki bezpieczeństwa podjęto w
stołecznej Dżakarcie, gdzie istnieje ponad tysiąc chrześcijańskich miejsc kultu. Indonezyjska
policja zaangażowała nawet specjalne oddziały saperskie z wykrywaczami ładunków wybuchowych
i metalu.
Problem w tym, że w tym wyspiarskim kraju bezpieczeństwu zagrażają
nie tylko muzułmańscy radykałowie. Agencje donoszą o śmierci przynajmniej siedmiu
osób, w tym trójki dzieci, które utonęły niedaleko miejscowości Larantuka na wyspie
Flores we wschodniej Indonezji. Brały one udział w morskiej procesji w ramach obchodów
Wielkiego Tygodnia, gdy zatonęła drewniana łódź, którą płynęły. 53 pasażerów uratowano.