2014-04-21 19:17:07

Arturo Mari o swych świętych pracodawcach


Praca przy boku dwóch świętych to dla mnie ogromny przywilej – mówi Arturo Mari, który przez 50 lat był fotografem papieży. Z aparatem w ręku dane mu było śledzić przełomowe wydarzenia w historii papiestwa i świata. Towarzyszył Janowi XXIII i Janowi Pawłowi II nie tylko w czasie publicznych spotkań, ale także w bardzo prywatnych momentach ich życia.

„To, że Jan XXIII i Jan Paweł II zostaną ogłoszeni świętymi, napawa mnie wielką radością. Zdaję sobie sprawę z tego, jak wielkim przywilejem było to, że mogłem pracować u boku tych świętych ludzi – mówi Mari. - Jan XXIII pociągał swą prostotą i uśmiechem. Umiał dodać zapału do pracy, a wówczas przecież był surowszy protokół. Wraz z nim drzwi Watykanu się otworzyły, zaczął wychodzić do ludzi. Niesamowite było to, że pamiętał o każdym z nas. Potrafił się nagle odwrócić i spytać: Jak się masz? Kard. Wojtyłę poznałem podczas zwołanego przez tego właśnie Papieża Soboru Watykańskiego II. Już wówczas rzucało się w oczy, że przerastał innych”.

Arturo Mari podkreśla ogromne człowieczeństwo i wielką wrażliwość Jana Pawła II. Przede wszystkim jednak, jak mówi, był to tytan modlitwy.

„Mogłem dotykać jego świętości. Widziałem efekty jego modlitwy. Ludzie odzyskiwali wiarę, wolność, pokój, nadzieję. Obserwowanie go, gdy trwał na osobistej modlitwie, było niesamowitym wydarzeniem. Zmieniał się wyraz jego twarzy, zmieniało spojrzenie. Modlił się za wszystkich, których spotykał. Także audiencje z możnymi tego świata zaczynał od przygotowania na kolanach. Pamiętam jak mówił, że spojrzenie nigdy nie może zdradzić, dlatego też patrzył swym rozmówcom prosto w oczy – wspomina papieski fotograf. - W mojej pracy zresztą też często porozumiewałem się z nim wzrokiem. Ikoną 27 lat jego posługi Kościołowi i jego świętości jest ostatnie zdjęcie, które zrobiłem: Jan Paweł II oparty o krzyż w czasie ostatniej Drogi Krzyżowej, której przebieg z Koloseum śledził w prywatnej kaplicy. W tym momencie wsparł się o ten krzyż, prosząc o pomoc; wcześniej z tym krzyżem objechał cały świat. Krzyż był zawsze jego siłą. Jego całe życie było poświęcone misterium Krzyża”.

bz/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.