Za naciskami na legalizację środków wczesnoporonnych stoją międzynarodowe korporacje
farmaceutyczne. Oskarżenie to sformułował kard. Óscar Rodríguez Maradiaga w związku
z dyskusją w Hondurasie na temat wprowadzenia na rynek tzw. pigułki dzień po. Wysunięcie
przez jednego z tamtejszych parlamentarzystów takiej propozycji skomentował: „Ustawodawców
od dawna próbuje się kupić poprzez naciski, zwłaszcza finansowe”.
Purpurat
przestrzegł swoich rodaków, by nie dali się oszukać „międzynarodowym przedsiębiorstwom,
które handlują śmiercią i nieodpowiedzialnością”. „Nie chcemy tu kultury śmierci.
Honduras potrzebuje powrotu miłości i poszanowania życia” – stwierdził metropolita
Tegucigalpy. Zaznaczył przy tym, że w kraju istnieje rzeczywisty problem ciąż wśród
nastolatek, jednak sprawy tej nie rozwiąże się zabijając ich dzieci. „Kwestii tej
nie załatwi hasło: «mniej etyki» – stwierdził kard. Rodríguez Maradiaga. – Niczego
nie rozwiązuje banalizowanie seksu, nawet jeśli się go nazwie «seksem bezpiecznym».
Obłudnicy! To należy nazwać «seksem nieodpowiedzialnym»” – dodał honduraski purpurat.