W dawnej stolicy Karola Wielkiego rozpoczyna się dziś wystawienie tzw. Wielkich Relikwii
Akwizgrańskich. Wierni mogą oddawać im cześć przez 10 „Dni Pielgrzymkowych”, które
odbywają się w katedrze w Akwizgranie co siedem lat. Według tradycji cesarz Karol
Wielki sprowadził w VIII wieku do Akwizgranu pieluszki i przepaskę biodrową Chrystusa,
szatę Matki Bożej i chustę, w którą owinięta była głowa św. Jana Chrzciciela.
Odpowiadając
na zarzuty niektórych dziennikarzy, że oddawanie czci relikwiom nie pasuje do nowoczesnego
człowieka, miejscowy biskup Heinrich Mussinghoff odpowiedział, że „wiara to nie tylko
sprawa głowy i rozumu, ale i zmysłów. Również kwiaty nie są nam w kościołach potrzebne,
a jednak nas cieszą”. Bp Mussinghoff dodał, że człowiek wyraża się nie tylko przez
myśli, ale i przez emocje. „Kiedy się witamy, podajemy sobie ręce lub obejmujemy się,
chodzi o konkretną bliskość" i tak też jest w przypadku relikwii, choć, jak dodał
ordynariusz Akwizgranu, „trzeba uważać, bo relikwie to nie magia, ale świadectwo,
że Bóg naprawdę stał się człowiekiem”.
„Wielkie Relikwie Akwizgrańskie” wystawione
będą w katedrze do 29 czerwca. W tym czasie przewidziane są liczne liturgie, wystawy
i koncerty. W tych dniach diecezja oczekuje na ponad sto tysięcy pielgrzymów. W średniowieczu
katedra w Akwizgranie była miejscem koronacji królów i cesarzy niemieckich. Jako pierwsza
z niemieckich zabytków została przyjęta na listę światowego dziedzictwa kulturowego
UNESCO.