Kilka tysięcy osób odwiedziło przez cztery dni Jarmark Jakubowy przy bazylice archikatedralnej
św. Jakuba w Szczecinie. To już szósta edycja, która przyciągnęła niemal 200 wystawców
z Polski, ale także Litwy, Gruzji czy Rumunii.
Najważniejszym wydarzeniem zakończonego
wczoraj Jarmarku jest zawsze odpust parafialny. Organizator Jarmarku Jakubowego w
Szczecinie ks. Maciej Pliszka zaznacza, że abp Andrzej Dzięga kładzie duży nacisk
na stronę religijną tego wydarzenia: „Ta nazwa Jarmark Jakubowy gdzieś w waszej głowie
zostanie i ten «Jakubowy», czyli jakieś skojarzenie z katedrą, będzie i gdzieś w sercu
jakaś iskierka być może się będzie tlić. Sama nazwa spełnia jakoś swoją misję. Myślę,
że tutaj nikt w mieście nie ma wątpliwości, jaki charakter ma ta impreza, kto ją organizuje,
dlaczego ją robimy” – powiedział ks. Pliszka.
Jarmark Jakubowy to prezentacja
rękodzieła, ale przede wszystkim produktów regionalnych z całego kraju.