Kard. Barbarin: ani jeden chrześcijanin w Mosulu nie wyparł się wiary
Chrześcijanie w Iraku potrzebują naszej pomocy, ale dają też całemu Kościołowi wspaniałe
świadectwo wierności – mówi kard. Philippe Barbarin. Wraz z delegacją episkopatu Francji
powrócił on właśnie z Iraku. Pojechał zapewnić tamtejszych chrześcijan o solidarności
francuskiego Kościoła. Na miejscu spotkał się z niewiarygodnym świadectwem wiary.
„Wierność
Chrystusowi. Wszyscy chrześcijanie – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Barbarin
– zostali wygnani i to w sposób bardzo brutalny. Ogłoszono w meczetach, że za 48 godzin
w Mosulu nie ma prawa znajdować się ani jeden chrześcijanin. «Mosul nie jest waszym
miastem, wasz dom nie jest już waszym domem...» Chrześcijanie uciekają. Po drodze
napotykają żołnierzy, którzy pytają się ich o wiarę, mówią, że mieli zostać muzułmanami.
Wszyscy przyznają się do Chrystusa. Nikt nie wyparł się wiary. Kiedy pomyślimy, że
Piotr zaparł się Jezusa w godzinie męki... Oni teraz przeżywają swoją pasję, a nie
zaparli się. Ani jeden. Dla mnie jest to wprost niewiarygodne. Ale to nie wszystko.
Ani jeden chrześcijanin w Mosulu nie został zabity. Zostali potraktowani bardzo brutalnie.
Ale nikt nie zginął, podczas gdy wielu muzułmanów zostało wyrżniętych”.