Papież przyjął wyświęconych w ostatnich miesiącach biskupów
W Sali Klementyńskiej Pałacu Apostolskiego Papież przyjął uczestników dorocznego spotkania
dla wyświęconych w ostatnich miesiącach biskupów. Zostało ono zorganizowane wspólnie
przez dwie Kongregacje: ds. Biskupów i dla Kościołów Wschodnich, których prefekci,
kardynałowie Marc Ouellet i Leonardo Sandri, uczestniczyli w audiencji. W kursie wzięli
też udział hierarchowie obrządków wschodnich. Zwracając się do nich, Ojciec Święty
podkreślił szczególnie znaczenie obecności biskupa w diecezji.
„Każda autentyczna
reforma Kościoła Chrystusowego zaczyna się obecnością, najpierw Pana Jezusa – której
nigdy nie brakuje, ale także biskupa, który kieruje w imieniu Chrystusa. A nie jest
to tylko pobożne zalecenie. Kiedy biskup jest nieobecny, zagraża to duszpasterstwu
i zbawieniu dusz, jak mówił, bardzo słusznie, Sobór Trydencki. Powiadają, że w małżeństwie
po latach wspólnego życia rysy małżonków upodabniają się. Zostaliście związani pierścieniem
wierności z Kościołem, który wam powierzono, czy do służby któremu jesteście powołani.
Miłość do Oblubienicy Chrystusa stopniowo pozwala wam odbijać się w jej obliczu, a
z kolei wam przyjmować jej rysy. Służy temu bliskość, wytrwałość, cierpliwość. Nie
bądźcie biskupami, którzy muszą wciąż zmieniać adres. Proszę was, byście nie dawali
się łudzić pokusie, by zmienić swój lud. Kochajcie lud, który Bóg wam dał, również
kiedy «popełnił wielkie grzechy». Nie ustawajcie w modlitwie o przebaczenie i nowy
początek, nawet za cenę przekreślenia waszych wyobrażeń co do sposobów, którymi chcieliście
wzbudzić komunię ludu z Bogiem” – powiedział Papież.
Franciszek wskazał też
na potrzebę głębokiego życia duchowego biskupa i jego bliskiego kontaktu z ludźmi,
zwłaszcza z księżmi, których winien prowadzić z ojcowską miłością i autorytetem.