Dzisiejszy dzień to dla Papieża pierwsza zagraniczna wizyta na kontynencie europejskim.
Jej celem jest Albania. Podczas krótkiego spotkania z dziennikarzami na pokładzie
samolotu zmierzającego do Tirany Franciszek przypomniał główny motyw tej pielgrzymki:
Albania to kraj, który bardzo wiele wycierpiał, a jednak udało mu się wypracować pokojowe
współistnienie między różnymi wspólnotami religijnymi. To według Ojca Świętego ważny
znak dla świata, że możliwy jest dialog, pokój i równowaga pozwalająca na rządzenie
krajem.
Tuż przed godziną 9:00 samolot włoskich linii lotniczych Alitalia
z Papieżem Franciszkiem na pokładzie wylądował na lotnisku im. Matki Teresy w Tiranie.
Na wyjątkowego gościa czekał na płycie lotniska premier Albanii. Po krótkim powitaniu
kolumna samochodów ruszyła w stronę centrum miasta. Licząca 18 km trasa przejazdu
została przystrojona flagami albańskimi i watykańskimi, a także licznymi bilbordami
z Franciszkiem i logiem pielgrzymki. Przedstawia ono człowieka idącego w stronę krzyża,
pod którego nogami znajduje się rozlana kałuża krwi. To wszystko ma oddać dramat przeszłości
narodu albańskiego, a także jego nieustanne pragnienie podążania drogą Chrystusa.
W
drodze do pałacu prezydenckiego Papież dotarł najpierw na Plac Skënderbej, centralny
punkt miasta. To na nim znajduje się najstarszy meczet Tirany. Nieopodal Franciszek
mógł dostrzec pozłacane wieże katedry prawosławnej. Stamtąd kolumna wjechała na Bulwar
Dëshmoret e Kombit, mijając zrujnowane dziś mauzoleum komunistycznego dyktatora Envera
Hodży. Bardzo symbolicznie kilkusetmetrowa główna aleja miasta została przystrojona
ogromnymi portretami 40 męczenników albańskich okresu dyktatury, których proces beatyfikacyjny
został już rozpoczęty.
Oficjalna ceremonia powitalna odbyła się w pałacu prezydenckim.
Przed budynkiem na Ojca Świętego czekał prezydent Bujar Nishani. Po odegraniu hymnów
watykańskiego i albańskiego Papież z prezydentem weszli do budynku, gdzie Franciszek
dokonał wpisu do Złotej Księgi. Potem odbyło się ich spotkanie w cztery oczy.
Kolejna
część wizyty w pałacu prezydenckim to oficjalne przemówienia. W bardzo ciepłych słowach
Bujar Nishani powitał Papieża i wyraził radość z faktu, że Franciszek wybrał właśnie
ten kraj jako cel swojej pierwszej europejskiej podróży zagranicznej. „Dom Albańczyków
jest zawsze otwarty dla Boga i dla gości. Ojcze święty, witamy Cię zatem u nas podwójnie”
– podkreślił prezydent.