Kard. Burke: kwestia komunii dla rozwodników powinna zostać wyłączona z obrad Synodu
Kard. Raymond Burke ubolewa z powodu przedsynodalnej dyskusji o komunii dla rozwodników,
żyjących w związkach niesakramentalnych. Sprowokowały ją propozycje kard. Kaspera
na lutowym konsystorzu, które powinny pozostać poufne. Zdaniem prefekta Trybunału
Sygnatury Apostolskiej powstało wrażenie, że Kościół na najwyższym szczeblu kwestionuje
swe nauczanie. „Słyszałem od kapłanów i biskupów, że wielu wiernych żyjących w takich
sytuacjach żąda od nich komunii, bo zrozumieli, że Kościół już zmienił swe nauczanie.
Takie zmiany są jednak niemożliwe” – powiedział kard. Burke w wywiadzie dla agencji
CNS.
„Propozycje kard. Kaspera wcale nie są nowe – podkreślił amerykański
kardynał. – Były one już wysuwane w przeszłości, a Kościół zawsze się im konsekwentnie
sprzeciwiał, przypominając nauczanie o nierozerwalności małżeństwa. Nie potrafię sobie
wyobrazić, jakbyśmy mogli przyjąć te propozycje, zachowując jednocześnie słowa Pana
Jezusa, który mówi w Ewangelii św. Mateusza, że mężczyzna, który rozwodzi się ze swą
żoną i wiąże się z inną popełnia cudzołóstwo. Osoba, która żyje w nieuregulowanym
związku żyje w cudzołóstwie. Mam nadzieję, że zostanie to wyjaśnione, i że ta kwestia
zostanie wyłączona z programu obrad”.
W wywiadzie dla agencji CNS szef watykańskiej
dykasterii wspomniał też o nowych i zbytecznych ranach, które zadano w ten sposób
ludziom, którzy cierpią na skutek nieuregulowanej sytuacji małżeńskiej. Rozbudzono
bowiem w nich nadzieje, które nie mogą zostać spełnione.