Tym, którzy nawołują do zrewidowania fundamentów naszej wiary i dostosowania ich
do naszych czasów Kościół musi powiedzieć: Non possumus - nie możemy! – uważa ks.
prof. Livio Melina, prezes Papieskiego Instytutu Jana Pawła II dla Studiów nad Małżeństwem
i Rodziną. Uczestniczył on w prezentacji książki „La speranza della famiglia – nadzieja
rodziny”, której autorem jest kard. Gerhard Müller, prefekt Kongregacji Nauki Wiary.
Na prezentacji wiele mówiono o ostatnim synodzie, bo książka ta miała być przyczynkiem
do synodalnej debaty. Kard. Müller zauważył, że książką tą chciał zwrócić uwagę na
centralny problem wiary, a raczej jej osłabienia. „Żyjemy w epoce sekularyzacji i
niedowiarstwa, które osłabiły postrzeganie sakramentu” – powiedział szef watykańskiej
kongregacji.
Z kolei Costanza Miriano, która relacjonowała obrady synodu dla
włoskiej telewizji RAI, wyraziła zdumienie faktem, że biskupi bardzo dużo mówili o
miłosierdziu dla rozwodników, a bardzo mało o miłosierdziu dla ich dzieci, które są
głównymi ofiarami rozwodu. Dodała również, że w swej dziennikarskiej pracy spotkała
się z wieloma różnymi rodzinami. Dzięki temu mogła zobaczyć, jak wielki jest rozdźwięk
między moralnością chrześcijańską i modelem rodziny, który opiera się na wzorcach
zaczerpniętych z telewizji i prowadzi do wielkich rozczarowań. W takiej sytuacji potrzebna
jest walka ze swoistym analfabetyzmem rodzin, które nie znają prawdziwej miłości.