Londyn: rząd narzuca szkołom gejowską indoktrynację, Kościół będzie się bronił
Szkoły katolickie uczą tolerancji i otwarcia, jednocześnie jednak wymaga się od nich,
by jasno wyjaśniały różnicę między związkami cywilnymi i katolickim rozumieniem małżeństwa
– w ten sposób sekretariat episkopatu Anglii i Walii ds. edukacji broni się przed
narzucaniem kościelnym szkołom gejowskiej indoktrynacji.
W ubiegłą niedzielę
zapowiedziała to brytyjska minister edukacji Nicky Morgan. Oświadczyła ona, że również
wyznaniowe szkoły muszą wpajać uczniom nowe brytyjskie wartości, a w szczególności
poszanowanie dla związków lesbijskich, gejowskich i transseksualnych. Szkołom, które
się temu nie podporządkują, zagrożono karami, a nawet zamknięciem. W minionych tygodniach
skontrolowano pod tym względem 40 szkół wyznaniowych. Raport z wizytacji nie został
jeszcze ogłoszony, już teraz jednak wiadomo, że nie jest on zadowalający.
W
odpowiedzi na pogróżki ze strony ministerstwa Kościół katolicki zapewnił, że w jego
szkołach zawsze uczono wartości, które są zarówno katolickie, jak i brytyjskie. Uczniowie
zostaną poinformowani o małżeństwach cywilnych, ale promować będziemy katolickie rozumienie
małżeństwa – czytamy w oświadczeniu sekretariatu episkopatu Anglii i Walii ds. edukacji.