Europa: wolność religijna coraz bardziej zagrożona
Wolność religijna jest coraz bardziej zagrożona także na Zachodzie. Istnieje tendencja
do coraz większego spychania religii wyłącznie do sfery prywatnej i stopniowe, ale
systematyczne rugowanie jej z życia publicznego. Zagrożona jest również wolność sumienia,
nawet w krajach o tradycji chrześcijańskiej, gdzie rodziły się te demokratyczne prawa.
„W imię «tolerancji» i «szacunku» coraz częściej ogranicza się prawa wyznawców Chrystusa”
– mówi Martin Kugler z Obserwatorium ds. nietolerancji i dyskryminacji chrześcijan
w Europie.
„Wyzwanie, przed jakim stoją chrześcijanie w Europie, jest dwojakie.
Pierwsze związane jest z coraz większym wykluczaniem nas z życia społecznego i z rosnącą
nietolerancją wobec wyznawców Chrystusa. Oczywiście ma to różnoraki wymiar w różnych
krajach, ale niestety ta negatywna tendencja pogłębia się od lat – podkreśla Kugler.
- Drugi problem wynika z ograniczeń prawnych, którym musimy stawić czoło. Wymieniłbym
tu: poszanowanie wolności sumienia chrześcijan pracujących w służbie zdrowia czy też
prawo do wolności słowa w obliczu takich debat publicznych, jak dotyczące małżeństwa,
rodziny, czy seksualności. Chrześcijanie, wypowiadając swe poglądy w tych sprawach,
napotykają na coraz większe ograniczenia, a nawet poddawani są prawnym restrykcjom.
By stawić czoła tym wyzwaniom, trzeba bardziej świadomego i zaangażowanego laikatu;
nie można zostawiać wszystkiego duchowieństwu. Także politycy chrześcijańscy muszą
odważniej działać i solidarnie upominać się o prawa wyznawców Chrystusa. Musimy walczyć
o wolność religijną w Europie, m.in. na takich obszarach, jak medycyna, etyka, edukacja,
prawa rodziców czy rynek pracy, gdzie coraz częściej dochodzi do dyskryminacji ludzi
wierzących”.