2014-11-20 16:17:33

Msza papieska w czwartek: Jezus płacze także nad nami


Jezus płacze też dzisiaj, gdy drzwi naszych serc, także pasterzy Kościoła, zamykają się na Boże niespodzianki, nie rozpoznając Tego, który przynosi pokój. Zwrócił na to uwagę Papież podczas porannej Mszy w kaplicy Domu św. Marty. W ten sposób Franciszek komentował dzisiejszą Ewangelię, w której pośród łez Jezusa nad świętym miastem słyszymy zapowiedź zburzenia Jerozolimy.

W homilii Ojciec Święty stwierdził, że winą Jerozolimy było to, iż była zbyt zajęta, zbyt zadowolona z samej siebie, by otworzyć drzwi Zbawicielowi. Również dzisiaj Jezus nie przestaje kołatać do drzwi swoich braci i sióstr, którymi jesteśmy jako Kościół. Jerozolima nie zdała sobie sprawy, że potrzebuje Zbawiciela, i zamknęła przed Nim swoje bramy. Dziś Jezus wylewa łzy nad nami.

„Dlaczego Jeruzalem nie przyjęło Pana? Bo było spokojne z tym, co posiadało; nie chciało mieć kłopotów. Ale także, jak mówi sam Pan w Ewangelii, «gdybyś i ty poznało w ten dzień to, co służy pokojowi. Aleś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia». [To miasto] obawiało się nawiedzenia przez Pana; bało się darmowości tego nawiedzenia. Czuło się bezpieczne w sprawach, nad którymi mogło zapanować. Także my czujemy się bezpieczni w rzeczach, nad którymi panujemy... Jednak nawiedzenie Pana, Jego niespodzianki są poza naszą kontrolą” – powiedział Franciszek.

Dlatego właśnie Jezus płacze nad Jerozolimą, że nie dała sobie przynieść radości nawrócenia – kontynuował Papież. Miasto czuło się pewne: wszystko działało, kapłani składali ofiary, pielgrzymi przybywali, a uczeni w Piśmie wszystko ustawili jak należy. W ten sposób Jerozolima zatrzasnęła swoje bramy, a ceną tego był krzyż Jezusa. Jednak, jak zauważył Franciszek, także dzisiaj Jezus roni łzy, i to nad swoim Kościołem, co domaga się od nas rachunku sumienia.

„Chciałbym się zapytać: czy my chrześcijanie, którzy znamy wiarę, katechizm, którzy chodzimy na Mszę w każdą niedzielę, czy my chrześcijanie, duszpasterze jesteśmy zadowoleni z siebie? Bo przecież wszystko ułożyliśmy i nie potrzebujemy kolejnych nawiedzeń ze strony Pana... A On nadal kołacze do drzwi każdego z nas i swojego Kościoła, pasterzy tego Kościoła. A tymczasem drzwi naszego serca, Kościoła, pasterzy nie otwierają się: i Pan płacze, także dzisiaj” – powiedział Papież.

tc/ rv







All the contents on this site are copyrighted ©.