Patriarcha chaldejski zaapelował do muzułmanów o położenie kresu zbrodniom Państwa
Islamskiego
Apel do muzułmanów na całym świecie skierował abp Louis Raphael Sako. Patriarcha chaldejski,
a zarazem przewodniczący zgromadzenia katolickich biskupów Iraku, przypomniał wstrząsające
zbrodnie tzw. Państwa Islamskiego. Okazją do wystosowania listu była konferencja,
zorganizowana w dniach od 17 do 19 listopada w Wiedniu przez Międzynarodowy Ośrodek
ds. Dialogu Międzyreligijnego i Międzykulturowego króla Abdullaha bin Abdulaziza (KAICIID).
Temat spotkania brzmiał: „Zjednoczeni przeciw przemocy stosowanej w imię religii,
popierając religijną i kulturową różnorodność w Iraku i Syrii”. Ze strony katolickiej
obok przedstawicieli Stolicy Apostolskiej, która jest wraz z Arabią Saudyjską, Austrią
i Hiszpanią współżałożycielem wiedeńskiego ośrodka, udział wzięli hierarchowie z kilku
krajów Bliskiego Wschodu.
Patriarcha Sako pisze o dramatycznym losie, zgotowanym
przez dżihadystów chrześcijanom oraz innym mniejszościom religijnym i etnicznym. Podkreśla,
że te barbarzyńskie akty pozostaną na zawsze plamą w historii ludzkości. Są podobne
do dokonywanych w XX wieku przez nazistów i przedstawicieli innych ideologii totalitarnych,
jednak w odróżnieniu od nich popełniono je w imię islamu.
Zwierzchnik katolików
obrządku chaldejskiego jest zaszokowany tymi, którzy niedowierzają w poważne zagrożenie,
jakim jest Państwo Islamskie, albo je minimalizują. Szokuje go też niewystarczająca
odpowiedź oficjalnej wspólnoty islamskiej, która ogranicza się tylko, jak pisze, do
nieśmiałych i bezradnych oświadczeń, a nie dba o uświadomienie opinii publicznej niebezpieczeństwa,
jakim są działania ISIS podejmowane w imię religii. Zagrażają one nie tylko chrześcijanom,
ale też samym muzułmanom. Abp Sako wzywa wszystkich Arabów, niezależnie do wyznawanej
religii, by zjednoczyli się w koalicję i położyli kres ekstremistycznemu terroryzmowi.