Anioł Pański w Niepokalane Poczęcie: zbawienie jest darmową łaską, a przyjmując ją
powinniśmy się również nią dzielić z innymi
Wszystko jest łaską i darmowym darem miłości Boga względem nas. W ten sposób Papież
streścił przesłanie dzisiejszej uroczystości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi
Panny. Jest ona we Włoszech dniem świątecznym, dlatego Franciszek spotkał się w południe
na modlitwie Anioł Pański z licznie zgromadzonymi wiernymi. W poprzedzającym ją rozważaniu
zwrócił uwagę na postawę Maryi, wyrażającą ową „pełnię łaski”, o której mówił Jej
w pozdrowieniu anioł podczas Zwiastowania.
„Maryja odpowiada na łaskę i jej
się powierza, mówiąc aniołowi: «Niech mi się stanie według twego słowa» – zauważył
Papież. – Nie mówi: «Uczynię według twego słowa», ale: «niech mi się stanie...». I
Słowo stało się ciałem w Jej łonie. Także my jesteśmy wezwani, by słuchać Boga, który
do nas mówi, i przyjmować Jego wolę. Zgodnie z logiką Ewangelii nic nie jest bardziej
skuteczne i owocne, jak słuchanie i przyjmowanie Słowa Pana, które przychodzi z Ewangelii,
z Biblii. Pan zawsze do nas mówi!”.
Ojciec Święty zaznaczył, że postawa ta
wskazuje na pierwszeństwo „bycia” przed „czynieniem”, co z kolei otwiera na działanie
Boga.
„To On czyni w nas tyle cudów. Maryja jest podatna, ale nie bierna
– mówił dalej Franciszek. – Podobnie jak na poziomie fizycznym przyjmuje moc Ducha
Świętego, ale potem daje ciało i krew Synowi Bożemu, który w Niej się formuje, tak
na poziomie duchowym przyjmuje łaskę i odpowiada wiarą. Dlatego św. Augustyn stwierdza,
że Dziewica «poczęła wpierw w sercu, niż w łonie». Najpierw poczęła wiarę, a potem
Pana. Ta tajemnica przyjęcia łaski, która w Maryi, dzięki jedynemu w swoim rodzaju
przywilejowi, dokonała się bez przeszkody grzechu, jest możliwa dla wszystkich. (...)
Tak, jak Maryja została pozdrowiona przez Elżbietę jako «błogosławiona między niewiastami»,
tak również my byliśmy od zawsze «błogosławieni», czyli umiłowani, a zatem «wybrani
przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani»”.
Franciszek wyjaśnił,
że o ile Maryja została zachowana od zmazy grzechu, to my zostaliśmy zbawieni przez
Chrzest i wiarę. Jednak i jedno, i drugie dokonało się za pośrednictwem Chrystusa.
„Wobec miłości, wobec miłosierdzia, boskiej łaski rozlanej w naszych sercach,
narzuca się jeden jedyny wniosek: darmowość. Nikt nie może kupić zbawienia! Zbawienie
jest darmowym darem Pana Boga, który do nas przychodzi i w nas zamieszkuje. I jak
darmo otrzymaliśmy, tak darmo mamy dawać, na wzór Maryi, która zaraz po zwiastowaniu
przez anioła idzie dzielić dar płodności ze swoją krewną Elżbietą. Bo jeśli wszystko
zostało nam dane, to i wszystko powinno zostać oddane. W jaki sposób? Pozwalając Duchowi
Świętemu czynić z nas dar dla innych. Duch jest darem dla nas, a my, dzięki mocy Ducha,
mamy być darami dla innych. Niech On uczyni nas narzędziami gościnności, pojednania,
przebaczenia. Jeśli nasze istnienie pozwala się przemienić przez łaskę Pana, bo ona
dokonuje przemiany, to nie będziemy w stanie zatrzymać dla siebie światła, które przychodzi
z Jego oblicza, lecz pozwolimy mu przejść, aby oświeciło innych” – powiedział Ojciec
Święty.