2014-12-13 18:47:08

Islandia: potroiła się liczba katolików, potrzebne są nowe kościoły


Kościół katolicki w Islandii zabiera się za rozwój własnej infrastruktury. Powstają nowe kościoły, myśli się o odnowieniu życia monastycznego. Wszystko to jest związane z dynamicznym rozwojem liczebnym katolickiej wspólnoty w tym kraju. Dzięki napływowi migrantów, między innymi z Polski, liczba katolików potroiła się w ciągu ostatnich 10 lat. Na 325 tys. mieszkańców wyspy jest ich już 13 tys. Co roku jest średnio 180 chrztów i 20 pogrzebów. Co roku też od 5 do 25 rodzimych luteranów przechodzi do Kościoła katolickiego.

Głównym architektem długofalowego rozwoju Kościoła w Islandii jest ordynariusz Reykiawiku bp Pierre Bürcher. W tych dniach przebywa w swej ojczystej Szwajcarii, gdzie próbuje pozyskać pomoc na rozwój nordyckiego Kościoła. Przypomina on, że w czasie długiej zimy komunikacja po wyspie jest utrudniona. Dlatego niezbędne jest powstanie nowych miejsc kultu.

We wrześniu w Asbru otwarto kościół pod wezwaniem św. Jana Pawła II. W planach są już kolejne dwa kościoły, dom rekolekcyjny oraz klasztor. Bp Bürcher chce odnowić tradycję monastyczną. Przed reformacją była ona bardzo żywa. Istniało 12 klasztorów mniszych. Biskup Reykiawiku znalazł już teren pod lokalizację nowego klasztoru oraz sposób na jego samofinansowanie. Teraz szuka już tylko wspólnoty zakonnej, która odważyłaby się na nową fundację w tym nordyckim kraju, gdzie teraz słońce wstaje dopiero po godz. 11, a zapada tuż po 15. Warto przypomnieć, że w tych niełatwych warunkach od 30 lat żyją polskie karmelitanki.

kb/ rv, apic








All the contents on this site are copyrighted ©.