2014-12-22 16:32:45

Fiński ekonomista: Franciszka da się, a nawet trzeba pogodzić z wolnym rynkiem


Krytyczną ocenę Papieża Franciszka na temat światowego kapitalizmu w jego aktualnej postaci da się pogodzić z głównymi ideałami wolnego rynku. Co więcej, jest to niezbędne, by zachować wierność tym ideałom – taka jest opinia fińskiego ekonomisty prof. Oskariego Juurikkaly. Został on tegorocznym laureatem Nagrody Novaka, przyznawanej przez think-tank Acton Institute za badania naukowe dotyczące relacji między religią, gospodarką wolnorynkową i wolnym, aktywnym społeczeństwem.

Prof. Juurikkala zajmuje się badaniem wpływu regulacji państwowych na rynki finansowe. Przyznaje, że krytyczna ocena przez Franciszka wydaje się nie sprzyjać wolnemu rynkowi. W rzeczywistości jest odwrotnie. Wolny rynek skorzysta na papieskiej krytyce. Aby ją przyjąć, nie trzeba być lewicowcem, choć aktualnie to właśnie partie lewicowe najbardziej utożsamiają się z nauczaniem Papieża, co utrudnia recepcję najważniejszych prawd, które Franciszek chce przekazać – uważa fiński ekonomista. Jego zdaniem zwolennicy wolnego rynku muszą się wsłuchać w zastrzeżenia Papieża i na nie odpowiedzieć, jeśli chcą, by ich system był wiarygodny, atrakcyjny i spójny. System ten da się pogodzić z dobroczynnością i troską o najbardziej potrzebujących – uważa Juurikkala. Przypomina, że w nauczaniu Papieża to nie pieniądz jest problemem, lecz nieuporządkowana miłość do pieniądza. Z chciwością muszą walczyć wszyscy, nie tylko bogaci. I nie da się jej wykorzenić zakazami. W tym celu niezbędne jest moralne nawrócenie – podkreśla ekonomista z Finlandii.

kb/ rv, ncr








All the contents on this site are copyrighted ©.