Arcybiskup Paryża: tak wolność religijna, jak swoboda wyrażania opinii to wspólne
wartości obywatelskie
Paryż wciąż żyje w szoku po zamachu na redakcję Charlie Hebdo i kolejnych dramatycznych
wydarzeniach zakończonych śmiercią terrorystów. Głos w tej sprawie zabrał m.in. arcybiskup
stolicy Francji. W specjalnym liście do wiernych zwrócił on uwagę, że żałoba oraz
przekonanie o potrzebie obrony wspólnych wartości łączą w tych dniach Francuzów. Dokument
będzie jutro czytany w paryskich kościołach.
„Karykatura, choćby i w złym
guście, jakaś krytyka, choćby skrajnie niesłuszna, nie mogą być stawiane na równi
z zabójstwem – pisze kard. André Vingt-Trois. – Wolność prasy jest znakiem dojrzałego
społeczeństwa, niezależnie od kosztów”. Arcybiskup Paryża zwraca uwagę, że dramat
ostatnich dni należy odczytywać jako wezwanie do odkrycia na nowo wspólnych wartości
obywatelskich, wśród których znajdują się zarówno wolność religijna, jak i swoboda
wyrażania opinii. Pozytywnym sygnałem były tu spontaniczne manifestacje po zamachu,
których wspólną cechą było skupienie, ale bez objawów nienawiści czy przemocy.
Kard.
Vingt-Trois wskazuje następnie na ważne pytanie, jakie stawia całe wydarzenie: Jak
to możliwe, że ktoś wychowany we Francji może sądzić, iż jedyną odpowiedzią na szyderstwo
czy potwarz może być śmierć ich autorów? Zwraca też uwagę na narastanie w kraju antysemityzmu.
Zachęca na koniec wiernych do modlitwy za ojczyznę i współobywateli, by nie tracić
umiaru oraz samokontroli, bo mogłoby to doprowadzić do paniki bądź nienawiści. „Oby
nikt nie uległ uproszczeniom, które utożsamiają jakiegoś fanatyka z całą religią –
napisał arcybiskup Paryża. – I módlmy się także za terrorystów, aby odkryli prawdę
o sądzie Bożym”.