Papieska modlitwa za prześladowanych w Syrii i Iraku

Franciszek wezwał do ulżenia cierpieniom chrześcijan prześladowanych za wiarę w Syrii i Iraku. Przypomniał, że wciąż z tych krajów napływają dramatyczne informacje o barbarzyńskich zbrodniach, których – jak podkreślił - dłużej nie można już tolerować. Papież mówił o tym w specjalnym apelu wygłoszonym na zakończenie południowego spotkania z wiernymi. Następnie wraz z przybyłymi na Plac św. Piotra pielgrzymami modlił się w ciszy za tych, którzy w Syrii i Iraku cierpią z powodu swej wiary.

 „Nie przestają niestety docierać do nas dramatyczne wieści z Syrii i Iraku, o przemocy, porwaniach i krzywdach wyrządzanym chrześcijanom oraz innym grupom. Chcemy zapewnić wszystkich, którzy znajdują się w takiej sytuacji, że o nich nie zapominamy, lecz jesteśmy blisko nich – mówił Franciszek. - Usilnie się modlimy, aby jak najszybciej położono kres tej niedopuszczalnej brutalności, której są ofiarami. Wraz z członkami z Kurii Rzymskiej ofiarowałem w tej intencji ostatnią Mszę św. podczas ćwiczeń duchowych w ubiegły piątek. Jednocześnie proszę wszystkich, aby wedle swoich możliwości dołożyli starań, by złagodzić cierpienia, tych którzy doświadczają czasu próby, często wyłącznie z powodu wiary, którą wyznają”

Wciąż nieznany jest los kilkuset chrześcijan porwanych w minionym tygodniu na północy Syrii przez dżihadystów z tzw. Państwa Islamskiego. Świadkowie informują też o tysiącach ludzi uciekających z tego regionu w obawie o swe życie. Trwa też niekończący się eksodus irackich chrześcijan. Misja Wsparcia Narodów Zjednoczonych dla Iraku poinformowała, że tylko w lutym w tym kraju zginęło 1100 ludzi, w tym ponad 600 cywilów. Miniony rok był jednym z najkrwawszych w historii Iraku.

bz/ rv