Prezydent Czech w Watykanie

Ojciec Święty przyjął na audiencji prezydenta Czech Miloša Zemana. Oficjalny komunikat precyzuje, że serdeczne rozmowy Papieża z czeskim politykiem wpisywały się w kontekst 25. rocznicy wznowienia relacji dyplomatycznych między Stolicą Apostolską i ówczesną Czechosłowacją. Potwierdzono wolę umocnienia dobrych relacji dwustronnych, a także sfinalizowania pertraktacji w sprawie podpisania bilateralnej umowy. Wyrażono też pragnienie dalszego rozwoju współpracy między Kościołem i państwem na polu kultury, edukacji i działalności charytatywnej, z myślą o dobru całego narodu. Rozmawiano ponadto o aktualnej sytuacji międzynarodowej, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji chrześcijan i innych mniejszości na Bliskim Wschodzie.

Miloš Zeman popisał się również przed Papieżem swym specyficznym poczuciem humoru. Przywiózł mu bowiem w darze cztery aktówki, każda w innym kolorze liturgicznym. Jak wyjaśnił czeski szef protokołu, w ten sposób prezydent chciał pokazać Papieżowi, jak dobrze go zna i wie, że nigdy nie rozstaje się z osobistą aktówką. Od Franciszka Zeman dostał pióro. Przyjmując je, obiecał, że nigdy nie podpisze nim aktu wojny. Ponadto czeski prezydent przywiózł Papieżowi w darze kopię słynnej praskiej figurki Dzieciątka Jezus. Franciszek pobłogosławił też kamienie węgielne pod budowę hospicjum i domu starców.

kb/ rv, idnes