2015-08-09 16:03:00

Anioł Pański: otworzyć serce na Boga


Ani cuda, ani nawet bliskość z Jezusem nie wystarczą, by w Niego wierzyć. Trzeba mieć jeszcze serce otwarte na działanie Ducha – mówił Franciszek w rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański. Ojciec Święty odniósł się do dzisiejszej Ewangelii, w której Jezus wyjaśnia znaczenie cudu rozmnożenia chleba. Mówi, że to On jest prawdziwym chlebem, danym przez Boga. A kiedy ludzie zaczynają szemrać na te słowa dodaje: „Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli nie pociągnie go Ojciec, który Mnie posłał”, oraz: „Kto wierzy, ma życie wieczne”.

Zdumiewa nas, i skłania do refleksji to słowo Pana. Wprowadza ono w dynamikę wiary, która jest relacją: relacją między osobą człowieka, nami wszystkimi, a Osobą Jezusa, gdzie decydującą rolę odgrywa Ojciec, i naturalnie także Duch Święty - który tu pozostaje w domyśle. Nie wystarczy spotkać Jezusa, aby w Niego uwierzyć, nie wystarczy czytać Biblie, Ewangelię, choć jest to ważne; nie wystarcza nawet być świadkiem cudu, nawet takiego jak rozmnożenie chleba. Wiele osób było w bliskim kontakcie z Jezusem i nie uwierzyło w Niego, co więcej wzgardziło Nim i skazało Go. Zastanawiam się, dlaczego? Czyżby nie zostali pociągnięci przez Ojca? Nie, stało się tak, ponieważ ich serce było zamknięte na działanie Ducha Świętego. Jeśli masz serce zamknięte, wiara się do niego nie przedostanie. Bóg Ojciec zawsze pociąga nas do Jezusa, a my możemy otworzyć bądź zamknąć nasze serce.

kb/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.