2016-07-30 14:53:00

Abp Bregantini: Franciszek jest zapatrzonym w Jezusa realistą


Franciszek udowadnia na Światowych Dniach Młodzieży, że nie jest naiwnym optymistą, tylko zapatrzonym w Jezusa realistą. Wskazuje na to abp Giancarlo Bregantini, który w Krakowie towarzyszy włoskiej młodzieży. Podkreśla on, że  Papież świadomie konfrontuje młodych z problemami współczesnego świata po to, by brali odpowiedzialność za swą przyszłość.  Jako jedyny pewny drogowskaz daje im Jezusa.

„Myślę, że to mówienie Papieża do młodych także o ranach współczesnego świata jest jego obowiązkiem. Jest to dla nich angażujące, tak by w obliczu wielu dramatów, jakie przeżywają w swoim sercu – jednym z nich jest bezrobocie – zobaczyli też pozytywną stronę i sami poczuli się wywołani do odpowiedzi. Stąd też odwoływanie się do cierpienia świata i dramatów, jakie przeżywają młodzi, jest decydujące; w przeciwnym wypadku byłby to przekaz abstrakcyjny – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Bregantini. – Tymczasem jest to przesłanie, które naprawdę wchodzi w ich historię, i właśnie dlatego, że tak jest, czujemy, że błogosławieństwo nadziei, a co za tym idzie miłosierdzia, jest decydujące i jest możliwe. W to wpisuje się wczorajsza spektakularna Droga Krzyżowa i końcowy apel Papieża do młodych, by dając swe życie dla innych pomagali zwyciężać zło, które jest w świecie, poprzez dzieła miłosierdzia, nie tylko względem ciała. Na zakończenie Franciszek pytał ich, czy zostaną pod Krzyżem, czy też uciekną. Nie chciał jednak chóralnej odpowiedzi, ale wolał, by każdy odpowiedział na to pytanie w swoim sercu”.

bz/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.