W 515 miastach Polski przeszły Orszaki Trzech Króli

Pomimo sporego mrozu w 515 miastach całej Polski oraz w 22 miejscowościach zagranicą odbyły się dziś Orszaki Trzech Króli. To największe uliczne jasełka na świecie, nawiązujące tak do chrześcijańskiej tradycji, jak i do polskiej obrzędowości, na którą składa się m.in. wspólne kolędowanie oraz wystawianie scen związanych z Bożym Narodzeniem.

W Cieszynie w Orszaku Trzech Króli wziął udział prezydent Andrzej Duda z małżonką, który wcześniej uczestniczył we Mszy w kościele św. Marii Magdaleny, sprawowanej przez bp. Romana Pindla. Nawiązując do tegorocznego hasła Orszaku Trzech Króli „Pokój i dobro” ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej podkreślił jego stosowność. 

„Najpierw dlatego, że tego właśnie pragniemy, zwłaszcza w tych dniach i tygodniach – mówił bp Pindel. – Dla całego świata, a przede wszystkim dla naszej Ojczyzny chcemy tego właśnie i myślę, że nie ma wśród nas nikogo, kto by powiedział: «Nie potrzebuję takich życzeń». Biegnijmy więc w naszym orszaku, głosząc Polsce i światu: «Pokój i dobro!». Biegnijmy tak, by inni przejęli się tym zawołaniem i życzeniem zarazem. By w naszej Ojczyźnie i w całym świecie zapanował «pokój ludziom dobrej woli» oraz dobro przyniesione przez przyjście na świat Jezusa” – zachęcił biskup bielsko-żywiecki. 

Natomiast, kard. Kazimierz Nycz podkreślił, że Bóg potrzebuje Kościoła, który idzie do wszystkich. „Pan Jezus przyszedł na ziemię dla wszystkich ludzi, za wszystkich ludzi umarł na krzyżu, wszystkich chce zbawić i dlatego potrzebuje Kościoła, który idzie do wszystkich – wskazał metropolita warszawski. – Głosi światło zbawienia wszystkim ludziom, kochając wszystkich jednakowo, bo takiego Kościoła chce i potrzebuje Jezus Chrystus, który ciągle zbawia”.

Kard. Nycz przypomniał również, że Orszak Trzech Króli przeszedł, by wesprzeć modlitwą i pomocą rodziny z Syrii.

S. Tasiemski OP, KAI/ rv