2017-04-17 14:18:00

Hiszpania: Czekoladowa Mona zamiast Dyngusa


Poniedziałek wielkanocny w prawie całej Hiszpanii to dzień roboczy. Wyjątek stanowią m. in. Katalonia i Walencja. Na stole musi tam obowiązkowo pojawić się dzisiaj specjalne ciasto wielkanocne „mona de Pascua”.

Hiszpanie świętują dzisiaj m. in. w Katalonii, Walencji oraz na Balearach. Zgodnie z tradycją dzień ma charakter rodzinny, a na stole pojawia się tzw. „mona de Pascua”, specjalne ciasto wielkanocne, które symbolizuje radość z zakończenia Wielkiego Postu. Oryginalna „mona de Pascua” przypomina polską drożdżówkę. W środku umieszcza się jedno gotowane jajko lub kilka na obrzeżach. Jajka niekiedy są malowane na różne kolory. Dzisiaj cukiernicy dają upust swojej wybraźni. W miejsce  kurzych jajek pojawiły się czekoladowe. Z czekolady są także zajączki, małe zwierząta oraz bajkowe zamki. Według tradycji dzieci otrzymywały „monę” od ojca chrzestnego po Mszy w Niedzielę Wielkanocną.

W poniedziałek gromadziła się cała rodzina na wspólny obiad i degustację „mony”. Gotowane jajko rozbijano na czole kogoś z obecnych. Świętowano z radością Zmartwychwstanie Jezusa oraz koniec Wielkiego Postu. Dzisiaj, choć wielu już o tym nie myśli, to jednak pamiętają, aby w rodzinie znalazła się „mona de Pascua”, najlepiej z czekolady.

M. Raczkiewicz CSsR, Madryt/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.