2017-10-01 16:17:00

Papież do duchowieństwa w Cesenie: za rzadko patrzymy ludziom w oczy


Dzięki mediom możemy dziś zobaczyć coraz więcej ludzkich twarzy, ale istnieje niebezpieczeństwo, że coraz rzadziej patrzymy ludziom prosto w oczy – mówił Papież podczas spotkania z duchowieństwem i zakonnikami w Cesenie. Odbyło się ono w tamtejszej katedrze. Franciszek zachęcał do przeprowadzenia rewolucji czułości. Mówił o potrzebie opatrywania tak licznych dziś ran Chrystusa, które napotykamy w cierpiących i ubogich, nie tylko pod względem materialnym, ale i duchowym. Wskazał też na potrzebę zaopiekowania się ludźmi młodymi, którzy znajdują się pod wpływem dzisiejszej kultury. Jest to kultura subiektywistyczna i egocentryczna.

Franciszek mówił też o duszpasterstwie rodzin. Zauważył, że to właśnie na rodziny spada największy ciężar kryzysu społeczno-gospodarczego, a przy tym nie otrzymują ona adekwatnego wsparcia ze strony państwa.

„W tym miejscu chcę się zatrzymać przy jednej rzeczy. Kiedy spowiadam, a przychodzi do mnie jakaś kobieta czy mężczyzna i przyznają, że są zmęczeni i brak im cierpliwości dla dzieci, bo tyle rzeczy mają do zrobienia, zawsze pytam ich najpierw, ile mają dzieci. I mówią, że dwoje, troje... Stawiam wtedy kolejne pytanie: «A bawisz się z dziećmi?» I tak często słyszałem w odpowiedzi od rodziców, a zwłaszcza od ojców: «Ależ księże, kiedy wychodzę do pracy, dzieci jeszcze śpią, kiedy wracam, są już w łóżku». Taka sytuacja społeczno-gospodarcza uniemożliwia nawiązywanie pięknych relacji między rodzicami i dziećmi. Musimy zabiegać, aby tak nie było, aby rodzice mogli tracić czas, bawiąc się z dziećmi. Jest to ważne” – powiedział Ojciec Święty.

Zwracając się wprost to kapłanów, Franciszek zaapelował, by pielęgnowali w sobie radość, która wypływa z przebywania z Panem Bogiem i z ofiarnej kapłańskiej posługi. „Cóż to za radość kończyć dzień w zmęczeniu. Jakież to piękne! Nie potrzebować tabletek nasennych, tylko kłaść się do łóżka i zasnąć ze zmęczenia” – mówił Papież.

Franciszek zachęcił też do dialogu wewnątrz wspólnoty Kościoła. Czasami mogą się pojawiać nieporozumienia – przyznał. – I wtedy trzeba ze sobą rozmawiać, ale nie plotkować, bo plotki niszczą wspólnotę, są aktem terrorystycznym – dodał Ojciec Święty.

kb/ rv








All the contents on this site are copyrighted ©.